Przedyskutujmy to
To nie tak, że umarliśmy
Czy to coś, co ja zrobiłem?
Czy to coś, co ty powiedziałaś?
Nie zostawiaj mnie wiszącego
W mieście tak umarłym
Schwytanego tak wysoko
Na takiej łatwej do przerwania nici
Byłaś wszystkim tym, co myślałem, że znam
Myślałem , że możemy być...
Byłaś wszystkim, wszystkim czego chciałem
Byliśmy sobie przeznaczeni, zaplanowani, ale straciliśmy to
I wszystkie wspomnienia, tak mi bliskie, bledną
Przez cały ten czas ty udawałaś
To tyle jeśli chodzi o moje szczęśliwe zakończenie.
Masz swych cholernych przyjaciół,
Ja wiem, co oni mówią.
Mówią ci, że jestem trudny
Ale to oni tacy są.
Ale oni mnie nie znają.
Czy w ogóle znają ciebie?
Wszystkie rzeczy, które przede mną ukrywasz,
i wszystkie gówniane rzeczy, które wyprawiasz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz